sobota, 4 sierpnia 2012

piątek, 27 lipca 2012

Wpis 3.

Właśnie dostałam zdjęcia na pocztę, ale w sumie nic specjalnego, może ze 3 są w miarę ogarnięte. Siedzę sobie na schodach przed domem, z laptopem na kolanach & obmyślam plan co by tu zrobić. Myślałam, żeby gdzieś pojechać rowerem, ale szczerze nie chce mi się w taki skwar. Przeglądając pewnego fotobloga, natknęłam się na cudowne filmiki dwóch dziewczyn. Widać, jak bardzo się kochają, spędzają ze sobą każdą wolną chwilę & to jest piękne! Nie mogę się doczekać spotkania z kimś dla mnie cholernie ważnym! No & już nie wiem o czym mam pisać & ogólnie zamułka mnie łapie. Nadal oglądam filmiki & piszę z W & A. Kociak śpi obok mnie, później wstawię jego zdjęcia :3 Słucham jakichś piosenek, czas chyba ogarnąć jakiś obiad a później na jakieś zdjęcia :) Nawet tyłka nie chce mi się ruszyć, no normalnie masakra :c . Wcinam sobie lody z pudełeczka, piszę z L & ogarniam powoli rzeczywistość. Nie mam nawet weny na notki, dodaję jakieś masło maślane & zupełnie nie wiem o czym mam pisać. Coraz więcej hejtów jest na mój temat, wiele zniosłam, ale nie wiem ile jeszcze dam radę. Częściej płaczę, a to boli kiedy ktoś Cię atakuje . Nie daję rady już, nie wytrzymuję tego całego chamstwa i świństwa. Chcę wyjechać, mieć święty spokój od tego całego fałszu i zakłamania. 

czwartek, 19 lipca 2012

Wpis 2

Jejku, ile jest fałszu i nienawiści w ludziach, to jest masakra po prostu. Moja przyjaciółka założyła sobie ask'a, zainteresowało mnie pytanie o mnie. Kiedyś może wszystko za bardzo brałam do siebie, przejmowałam się błahymi sprawami a później było mi cholernie źle z tym wszystkim. Ale ludzie się zmieniają, czasem na lepsze lub gorsze. Ja też się zmieniłam, jestem szczera i tu ludzi boli. Ale dzisiejszy hejt w moją stronę troszkę mnie zabolał. Ludzie tak na prawdę nie znają każdego tak w 100%, nie wiedzą o Tobie praktycznie nic, ale i tak muszą swoje 5gr wcisnąć. Jeżeli nie znasz mnie, to nie oceniaj, bo szczerze w necie jesteś pizdą, a w świecie jak przyjdzie co do czego to spierdalasz, gdzie pieprz rośnie. Mam nadzieję, że nastawienie ludzi do świata się zmieni, bo prędzej czy później się pozabijają. 

Dla tych kochanych hejterów : 

wtorek, 17 lipca 2012

Wpis 1.

Mam nadzieję, że podobała się wcześniejsza notka. Przepraszam, że dopiero teraz dodaję ale nie miałam czasu & siły, żeby cokolwiek napisać. Wakacje to czas odpoczynku ale też & pracy, Ci co mają sady/ogrody wiedzą o co chodzi. Dobra trzeba coś napisać.. Każdy człowiek wynosi z domu kulturę & dobre wychowanie, ale nie każdy szanuje swoich rodziców. Nie po to rodzice przez cały czas, mówią Ci jak masz się zachowywać, żebyś później chodził pijany jak szpak, od lewej do prawej. Nie wyobrażam sobie, jak można do mamy powiedzieć 'stara', a do taty 'starszy'.. Przecież oni próbują/chcą Cię wychować na porządnego człowieka, a w zamian za to dostają tzw. wiązankę (bluźnierstwa). 

niedziela, 15 lipca 2012

zaczynamy :)

Już od paru dni zastanawiałam się, czy nie zacząć prowadzić od nowa bloga, ale dziś pisząc notkę na photoblogu, postanowiłam więcej czasu poświęcić na pisanie postów tutaj. Wcześniej pisałam sama dla siebie ale mam nadzieję, że to się zmieni & myślę, że mi w tym pomożecie? Postaram się pisać tematyczne notki, jednak nie zawsze może mi się udać. W głośnikach Happysad, a w głowie mnóstwo pomysłów, ale potrzeba również chęci. Życzę wszystkim miłej nocy, kolorowych snów kochani! :)